Naturalne chłodzenie

Piątek, 3 sierpnia 2007 · Komentarze(0)
Naturalne chłodzenie
Znowu zmiana pogody. Po dniu gorącym przyszedł dzień chłodny (wieczorem zdecydowanie poniżej 20C) i do tego z wiatrem (z północnego-zachodu).
Normalnie po płaskim (do 150 na Pogorii), za to bardzo mocno na twardym przełożeniu pod górę. Muszę przyznać, że całkiem nieźle mi się jechało na tych podjazdach!
Średni puls: 140 (H - 34%, F - 39%, P - 20%, reszta, czyli 7%, poniżej H).
Trasa: Sosnowiec - Zagórze - Staszic - Strzemieszyce Wielkie - Łosień - Łęka - Tucznawa - Ząbkowice - Ujejsce - Wojkowice Kościelne - Pogoria IV - Preczów - Sarnów - Psary - Strzyżowice - Wojkowice - Czeladź - Piaski - Pogoń - Sosnowiec.

Spokojnie

Czwartek, 2 sierpnia 2007 · Komentarze(1)
Spokojnie
Pogoda i temperatura letnie, wiaterek z południowego-zachodu.
Średnie tętno: 143. Pod górę mocno (powyżej 170), na prostej wzdłuż Sztoły nie więcej niż 150.
Trasa: Sosnowiec - Zagórze - Staszic - Strzemieszyce Wielkie - Łosień - Okradzionów - Kuźniczka - Krzykawka - Sławków - Podlipie - Wodąca - Stare Bukowno - droga wdłuż Sztoły - Sosina - Szczakowa - Maczki - Klimontów - Zagórze - Dańdówka - Sosnowiec.

Jak to się robi

Środa, 1 sierpnia 2007 · Komentarze(1)
Jak to się robi
Tę trasę miałem przejechać wczoraj, ale wybrałem najnowszy dokument Marcela Łozińskiego o tym jak się w naszym pięknym kraju robi politykę. Film ten utwierdził mnie w przekonaniu, że na wybory chodzić nie warto. ;)
Piękna, rowerowa pogoda. Słońce, 16-21 stopni C i do tego prawie brak wiatru. Całkiem nieźle poszło mi pod Świniuszkę (starałem się utrzymywać 19 km/h przy tętnie około 175). W Ogrodzieńcu, po przejechaniu 50 km, miałem średnią ciut powyżej 27. Celem było dobicie do 29, co mi się udało. Po raz pierwszy przejeżdżałem przez Gołuchowice. Wcześnie wpadłem do Ciągowic, żeby - po wtorkowym wywiadzie dla Gazety Wyborczej - złożyć hołd trenerowi 100-lecia zwanemu 'Sztukmistrzem z Ciągowic'. :P
Średnie tętno 150 (w drugiej części dystansu rzadko schodziło poniżej tego poziomu).
Trasa: Sosnowiec - Zagórze - Staszic - Strzemiszyce Wielkie - Łosień - Błędów - Chechło - Rodaki - góra Świniuszka (457m) - Ogrodzieniec - Rokitno Szlacheckie - Łazy - Ciągowice - Chruszczobród - Gołuchowice - Trzebiesławice - Ujejsce - Wojkowice Kościelne - Pogoria IV - Preczów - Sarnów - Łagisza - Będzin - Pogoń - Sosnowiec.

Fest rajza, czyli Tour de Zagłębie

Niedziela, 29 lipca 2007 · Komentarze(3)
Fest rajza, czyli Tour de Zagłębie
Postanowiłem pokazać katane i jej dwóm kolegom Pogorie III i IV oraz Pustynię Błędowską. Trochę marudzili, że to trochę daleko (w końcu półmetek wypadał aż w woj. małopolskim), ale ostatecznie udało nam się zrealizować plan i wszyscy byli zadowoleni! : o )
Trasa: Sosnowiec - Pogoń - Będzin - Łagisza - Park Zielona - Pogoria III - Antoniów - Ząbkowice - Łosień - Błędów - Chechło (Dąbrówka) - Błędów - Łęka - Tucznawa - Ząbkowice - Ujejsce - Wojkowice Kościelne - Pogoria IV - Preczów - Sarnów - Psary - Wojkowice - Czeladź - Piaski - Sosnowiec.

Naprzeciw przeznaczeniu :P

Czwartek, 26 lipca 2007 · Komentarze(1)
Naprzeciw przeznaczeniu :P
Przeszło miesiąc temu pewna pani przez telefon zapronowała mi zawarcie ubezpieczenia na wypadek mojej śmierci lub trwałego kalectwa. Podziękowałem, że tak dobrze mi życzy i odmówiłem. Kilka godzin później miałem poważną kraksę na rowerze. Dzisiaj dostałem list z podobną propozycją. Uznałem, że to kolejny znak i jechałem bardzo ostrożnie. Tym razem nic się nie stało (oprócz nerwowego incydentu z idiotą, który autem zajechał mi drogę, a potem miał pretensje, że pokazałem mu środkowy palec), choć przejeżdżałem przez miejsce, w którym w czerwcu przydarzyło mi się nieszczęście. :P
Znakomita pogoda na rower: około 27 stopni i lekki wiatr południowo-zachodni, który wieczorem właściwie ustał.
Trasa: Sosnowiec - Zagórze - Staszic - Strzemieszyce Wielkie - Łosień (postój) - Łęka - Tucznawa - Ząbkowice - Ujejsce - Wojkowice Kościelne - Pogoria IV - Preczów - Sarnów - Łagisza - Będzin - Pogoń - Sosnowiec.

Wieje...

Wtorek, 24 lipca 2007 · Komentarze(3)
Wieje...
... od rana i to dość mocno z południowego-zachodu. Poza tym, a może przede wszystkim Winokurowa złapali na dopingu... Jak wszyscy biorą to ja też chyba coś wezmę! :P
Przydarzyła mi się dość ciekawa rzecz. Niedługo po ruszeniu spod bloku stanąłem na światłach. Czekając na zielone patrzyłem na pulsometr. Tętno spadało: 70, 60, 55, 50, 47! Na szczęście trzeba było ruszyć, bo już się bałem, że moje serce w ogóle przestanie bić! ;)
Trasa: Sosnowiec - Środula - Józefów (Makro) - Dąbrowa Górnicza Centrum - Dziewiąty - Łęknice (postój) - Antoniów - Ząbkowice (obok stadionu) - Łosień - Strzemieszyce Wielkie - Mydlice - Józefów (Makro) - Będzin (obok torów) - Sosnowiec.

Po drzemce

Piątek, 20 lipca 2007 · Komentarze(0)
Po drzemce
Dzisiaj przegapiłem finisz Tour de France, bo usnąłem! Zwykle męczę się przed telewizorem i muszę go wyłączyć, zeby się zdrzemnąć, ale tym razem było inaczej. Na szczęście obudziłem się na powtórki sprintu, a zaraz potem ruszyłem w drogę. Znowu gorąco (powyżej 33C), wiatr południowo-wschodni, późnym wieczorem dość silny. Czyżby zmiana pogody?
Trasa: Sosnowiec - Zagórze - Staszic - Strzemieszyce Wielkie - Łosień - Okradzionów - Kuźniczka - Krzykawka - Sławków - Podlipie - Stare Bukowno - dolina Sztoły (średnia 27.7, później udało mi się dobić do 28) - Sosina - Szczakowa - Maczki - Klimontów - Dańdówka (Vmax = 57.7 km/h, to chyba tegoroczny rekord prędkości) - Sosnowiec.

Pulsar

Czwartek, 19 lipca 2007 · Komentarze(0)
Pulsar
Już się wydawało, że będzie to kolejny kiepski dzień, ale wieczorem udało mi się zmobilizować i pojechałem do redakcji, żeby rozliczyć się z rozmów telefonicznych (Pulsar). Moja droga do Katowic prowadziła przez ... Łosień i centrum Dąbrowy, gdzie dołączyła do mnie niejaka Kosma, która potem napisała w swoim blogu, że było 'trochę szybko, ale przynajmniej pooglądałam siobie kolarskie łydki, hehehe'. No cóż, w tej sytuacji mogę zrobić tylko jedno: pokazać język! :P
Temperatura - pierwszy raz w tym tygodniu - poniżej 30 C, wiaterek z północnego-wschodu.
Trasa: Sosnowiec - Łosień - Huta Katowice - Dąbrowa Górnicza (centrum) - Sosnowiec - Katowice - Sosnowiec.

Pięć tysięcy

Środa, 18 lipca 2007 · Komentarze(1)
Pięć tysięcy
Tyle kilometrów zrobiłem w tym roku. To mój rekord życiowy. W planach mam przekroczenie dyszki. Powinno się udać!
Zbliża się 20-ty, więc pojechałem księgować. Wracałem przez Łosień, żeby zrobić absolutne dzienne minimum, czyli 50 kilometrów. Tempo raczej luźne, o czym świadczy średnie tętno (140).
Upał trochę zelżał, choć wciąż było powyżej 30 stopni. Do tego zawiewało z północy.
Trasa: Sosnowiec - Zagórze - Reden - Łęknice (postój) - Antoniów - Ujejsce - Ząbkowice - Łosień - Strzemieszyce Wielkie - Staszic - Zagórze - Dańdówka - Sosnowiec.

36.5C...

Wtorek, 17 lipca 2007 · Komentarze(0)
36.5C...
... i to o 17.30! Żar lał się z nieba, ale dzień przerwy zrobił swoje i jechało mi się bardzo dobrze. Po pewnym czasie nawet niespecjalnie czułem, że jest aż tak gorąco.
Wiatru brak. Średnie tętno: 151.
Trasa: Sosnowiec - Zagórze - Staszic - Strzemieszyce Wielkie - Łosień - Niegowonice - Łazy - Wysoka - Chruszczobród - Tucznawa - Ząbkowice - Ujejsce - Wojkowice Kościelne - Pogoria IV - Preczów - Sarnów - Łagisza - Będzin - Pogoń - Sosnowiec.