Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2007

Dystans całkowity:759.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:28:56
Średnia prędkość:26.23 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:69.00 km i 2h 37m
Więcej statystyk

Jak zabijać siebie

Sobota, 31 marca 2007 · Komentarze(1)
Jak zabijać siebie
Trasa: Sosnowiec - Zagórze - Staszic - Strzemieszyce Wlk. - Łosień (pomnik) - Huta Katowice - Gołónóg - Reden - Zagórze - Dańdówka - Sosnowiec.

Foto to kolor

Piątek, 30 marca 2007 · Komentarze(0)
Foto to kolor
Życie to czerń
A ja wolę foto
Bo wtedy śmieję się
Od wczoraj chodzi za mną ten bardzo stary kawałek Tiltu. Pod jazdy cały czas go sobie nuciłem. :P Nie bez powodu się śmieję - było dobrze, a w końcówce nawet bardzo dobrze! Bałem się, że nie utrzymam średniej powyżej 27 km/h, a tu jeszcze udało mi się dobić do 28! Piękna, wczesnowiosenna pogona - co prawda trochę zachmurzone niebo, ale ciepło (12 stopni) i bezwietrznie.
Trasa (troszkę górek w pierwszej części, potem płasko): Sosnowiec Centrum - Zagórze - Staszic - Strzemieszyce Wlk. - Łosień - Błędów - Chechło - Klucze - Bolesław - Krążek - Wodąca - droga wzdłuż Sztoły - Sosina - Szczakowa - Maczki - Klimontów - Zagórze - Dańdówka - Niwka - Modrzejów - Sosnowiec.

Tarnowitz 05/2007

Środa, 28 marca 2007 · Komentarze(2)
Tarnowitz 05/2007
Chyba już wiem co robić, żeby poranna jazda była w miarę przyjemna. Na dzień dobry talerz płatków z mlekiem, potem dobre pół godziny odpoczynku i dopiero wtedy można ruszać w drogę. Dzisiaj jeszcze delikatnie pomagał mi wiatr, znaczy - lepiej być nie mogło! Z powrotem trochę wiało mi w twarz, ale - o dziwo i bardzo dobrze! - nie trwało to długo. W Zagłębiu spadł deszcz i - jakby powiedział prezes Tajner - nie było już ruchów powietrza. :P
Pogoda nadal bardzo dobra, bo wiosenna. Oby tak dalej!
Trasa: Sosnowiec Centrum - Pogoń - Piaski - Czeladź - Wojkowice - Żychcice - Bobrowniki Będzińskie - Dobieszowice - rzeka Brynica (granica Zagłębia i Śląska) - Kozłowa Góra - Radzionków - Bobrowniki Śl. - Osada Jana - Tarnowskie Góry - Kozłowa Góra - Jezioro Świerklaniec - Wymysłów - Dobieszowice - Rogoźnik - Wojkowice - Czeladź - Sosnowiec.

Tarnowitz 04/2007

Poniedziałek, 26 marca 2007 · Komentarze(0)
Tarnowitz 04/2007
Trasa: Sosnowiec Centrum - Pogoń - Piaski - Czeladź - Wojkowice - Żychcice - Bobrowniki Będzińskie - Dobieszowice - rzeka Brynica (granica Zagłębia i Śląska) - Kozłowa Góra - Radzionków - Bobrowniki Śl. - Osada Jana - Tarnowskie Góry - Dobieszowice - Rogoźnik (zalew) - Strzyżowice - Psary - Gródków - Grodziec - Czeladź - Sosnowiec.

Wieje i rozwiewa mnie

Niedziela, 25 marca 2007 · Komentarze(0)
Wieje i rozwiewa mnie
Znowu miałem przerwę. Wszystko przez powrót śnieżnej zimy na początku kalendarzowej wiosny i silny wiatr. Dzisiaj też wiało (ze wschodu) i choć w porównaniu z poprzednimi dniami już nie tak mocno, to i tak w drodze do Łośnia nie było przyjemnie. Efekt - średnia 22.2 km/h. Tam odbiłem na zachód i już do samego końca było tak jak trzeba, czyli z wiatrem w plecy. Na drodze coraz więcej rowerzystów. To cieszy!
Trasa: Sosnowiec - Zagórze - Staszic - Strzemieszyce Wielkie - Łosień (pomnik) - Ząbkowice - Ujejsce - Wojkowice Kościelne - Pogoria IV - Piekło - Łęknice - Dąbrowa Górnicza Centrum - Koszelew - Będzin - Pogoń - Sosnowiec.

Tarnowitz 03/2007

Środa, 14 marca 2007 · Komentarze(0)
Tarnowitz 03/2007
Trasa: Sosnowiec Centrum - Pogoń - Piaski - Czeladź - Wojkowice - Żychcice - Bobrowniki Będzińskie - Dobieszowice - rzeka Brynica (granica Zagłębia i Śląska) - Kozłowa Góra - Radzionków - Bobrowniki Śl. - Osada Jana - Tarnowskie Góry - Sosnowiec.

Tarnowitz 02/2007

Poniedziałek, 12 marca 2007 · Komentarze(0)
Tarnowitz 02/2007
Trasa: Sosnowiec Centrum - Pogoń - Piaski - Czeladź - Wojkowice - Żychcice - Bobrowniki Będzińskie - Dobieszowice - rzeka Brynica (granica Zagłębia i Śląska) - Kozłowa Góra - Radzionków - Bobrowniki Śl. - Osada Jana - Tarnowskie Góry - Sosnowiec (z powrotem jedna zmiana - Rogoźnik zamiast Bobrownik B.).

Niedzielna przejażdżka

Niedziela, 11 marca 2007 · Komentarze(0)
Niedzielna przejażdżka
Było lepiej niż gorzej, ale bez rewelacji. Dmuchało z zachodu (na Wysokiej chciało mnie zwiać!), słońce świeciło tylko na początku, potem się ochłodziło (z 12 stopni na 8), ale na szczęście nie spadł deszcz.
Trasa: Sosnowiec Centrum - Zagórze - Staszic - Strzemieszyce Wlk. - Łosień - Niegowonice - Łazy - Wysoka - Tucznawa - Ząbkowice - Gołonóg - Reden - Zagórze - Dańdówka - Sosnowiec.

Szacuneczek...

Sobota, 10 marca 2007 · Komentarze(2)
Szacuneczek...
... dla pana (niepokojąco podobnego do byłego kolarza, Bogdana Szczygła) w średnim wieku, który mimo tego, że kręcił na strasznym gruchocie (trzaskający się wachlarz, skrzypiący łańcuch itp.) to ciężko było za nim nadążyć, a wcale nie jechałem wolno! Minęło trochę czasu zanim go dogoniłem, potem kilkanaście kilometrów przejechaliśmy razem (stąd po części ta wysoka dla mnie jak na marzec średnia) i szkoda, że nie miałem dzisiaj czasu (praca!), bo chętnie wybrałbym się z nim do Ogrodzieńca. A tak półmetek był już w Łośniu. Pogoda ok, czasem zaświeciło słońce, około 10 stopni (wieczorem pogoda się popsuła i na meczu trochę zmarzłem), lekki wiatr w północnego-zachodu.
Trasa: Sosnowiec Centrum - Zagórze - Strzemieszyce Wlk. - Łosień - Łęka - Łazy Błędowskie - Okradzionów - Łosień - Huta Katowice - Gołonóg - Reden - Zagórze - Dańdówka - Sosnowiec.

Tarnowitz 01/2007

Środa, 7 marca 2007 · Komentarze(1)
Tarnowitz 01/2007
Tak, moje zapowiedzi wreszcie zostały zrealizowane. Mieszkam w kraju katolików, więc śmiało napiszę, że 'słowo stało się ciałem', he, he... O co chodzi? Dzisiaj pierwszy raz wybrałem się do nowej pracy na rowerze. Najgorzej było w samym Sosnowcu: poranny wzmożony ruch, mnóstwo samochodów, masa spalin, postoje na światłach... Za Czeladzią było już znacznie lepiej. Na pierwszy godny odnotowania podjazd natknąłem się w Wojkowicach, następny czekał mnie w Dobieszowicach. O ile te hopki już wcześniej podjeżdżałem to kompletną nowością była dla mnie Kozłowa Góra. Z trzech możliwości podjazdu wybrałem oczywiście tę najgorszą, znaczy krótko, ale baaardzo stromo. Następnym razem na pewno zdecyduję się na łagodniejszy wariant... Za Radzionkowem znowu było trochę pod górę, z której zobaczyłem Tarnowskie Góry. Okazało się, że nie jest do nich aż tak daleko - miało być coś ze 40 kilometrów, było o około pięć mniej. Trasa bardzo fajna (może poza początkiem), pofałdowany teren, dobre drogi. Do tego lekko wiało w plecy. Czy można chcieć coś więcej? : o )
* * *
Oczywiście, że można! Z powrotem wiatr też powinien pomagać, a nie wiać w twarz! :P W sumie nie było jednak aż tak źle. Kozłowa Góra i Dobieszowice nie robiły już takiego wrażenia (podjazdy z zachodniej strony są dłuższe i łagodniejsze), ale i tak się strasznie wyjechałem. I dobrze!
Zapomniałbym o dość ważnej rzeczy: dzisiaj było dość ciepło, grubo powyżej 10 stopni. Sporo jak na początek marca.
Trasa: Sosnowiec Centrum - Pogoń - Piaski - Czeladź - Wojkowice - Żychcice - Bobrowniki Będzińskie - Dobieszowice - rzeka Brynica (granica Zagłębia i Śląska) - Kozłowa Góra - Radzionków - Bobrowniki Śl. - Osada Jana - Tarnowskie Góry - Sosnowiec.