Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2009

Dystans całkowity:309.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:13:25
Średnia prędkość:23.03 km/h
Maksymalna prędkość:45.40 km/h
Maks. tętno maksymalne:187 (94 %)
Maks. tętno średnie:158 (80 %)
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:51.50 km i 2h 14m
Więcej statystyk

3. Sosnowiec - Katowice - Sosnowiec

Czwartek, 30 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Coraz więcej radości z coraz lepszego kręcenia (tętno: 17/51/31).
Trasa: Sosnowiec - Szopienice - Zawodzie - Muchowiec - Brynów - Sosnowiec.

2. Sosnowiec - Katowice - Sosnowiec

Wtorek, 28 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Jak to do pracy i z powrotem. Pozytyw - bicie serca (25/49/24).
Trasa: Sosnowiec - Szopienice - Zawodzie - Muchowiec - Brynów - Sosnowiec.

Moja Zagłębiowska Masa Krytyczna

Sobota, 25 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kolumna rowerzystów miała ruszyć o 15 spod Dworca Głównego w Sosnowcu. Ale ruszyła później i wpadłem na nią na ślimaku, niestety... Przez chwilę nawet pomyślałem, żeby dołączyć do tego tłumu, ale szybko mi przeszło. Czoło grupy zatrzymało się przy Parku Sieleckim, a ci ostatni zdezorganizowali ruch na skrzyżowaniu. To zadecydowało. Skręciłem w prawo na Wawel. Miałem zamiar przejechać jedyną znaną mi ścieżką rowerową w moim mieście (otworzoną kilka lat temu z wielką pompą), ale na remontowanym dojeździe do ul. Kombajnistów na przeszkodzie stanął mi znak 'Zakaz wjazdu wszelkich pojazdów'. Co na to wiceprezydent Jaskiernia, który kręcił z pół tysiącem innych uczestników Masy? Szkoda, że trasy nie poprowadzono właśnie tamtędy. Zagłębiowscy cykliści zobaczyliby gdzie tak naprawdę ma ich władza, która na tą okazję miała się z nimi zbratać (takie były zapowiedzi).
Dla mnie najważniejsza była jednak moja prawa łydka. Przez cały tydzień bałem się, że powtórzy się wrześniowy koszmar. Wydawało mi się, że nie jest dobrze. Łydka co prawda nie spuchła, ale nabrała niezdrowego koloru (tak mi się przynajmniej wydawało) i nie bolała, ale czułem, że ją mam (a może to też nie do końca prawda?). Tak czy inaczej dzisiaj było wszystko ok, przynajmniej z nią. Bo oczywiście jestem rozczarowany wysokim tętnem i i bardzo przeciętną... przeciętną. Choć z drugiej strony powinienem się przyzwyczajać - w końcu starość nie radość. Powoli to do mnie dochodzi.

Coś jakby się przetyka

Niedziela, 19 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Tym razem trzy mocne depnięcia nie powodowały od razu wejścia w beztlen. Przynajmniej na początku. Bo wieczorem, już po księgowaniu, było z tym kiepsko, bardzo kiepsko... Próba pogoni za motorowerem i w momencie niemal 190, ech... Mimo to proporcje zadowalające: 20 - 36 - 44.
Nad Pogorią spotkałem moich śląskich rowerowych znajomych (znaczy katane mnie wypatrzyła), których nie rozpoznałem tak od razu, a wszystko przez ich kaski i okulary. Bywa. Udało nam się przecisnąć przez tłumy rowerzystów, rolkowiczów i spacerowiczów, a przede wszystkim miło porozmawiać. Kiedy znowu stukniemy setkę?
Trasa: Sosnowiec - Stadion Ludowy - Stawiki - Sosnowiec - Zagórze - Strzemieszyce Wielkie - Łosień - Ząbkowice - Ujejsce - Wojkowice Kościelne - Pogoria IV - Kolonia Piekło - Łęknice - Dąbrowa Górnicza Centrum - Koszelew - Będzin - Pogoń - Sosnowiec.

Jak zarzynać siebie - część kolejna...

Poniedziałek, 13 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
... czyli w Lany Poniedziałek bez większych zmian. To znaczy: 6 - 33 - 61.
Trasa: Sosnowiec - Zagórze - Strzemieszyce Wielkie - Łosień - Ząbkowice - Ujejsce - Wojkowice Kościelne - Pogoria IV - Zielona - Łagisza - Będzin - Pogoń - Sosnowiec.

Wożąc się z V.

Czwartek, 9 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Niezobowiązująca wycieczka nad Pogorie. Lekko, łatwo i przyjemnie.
Trasa: Sosnowiec - Pogoń - Będzin - Łagisza - Zielona - Pogoria III - Pogoria IV - wał wzdłuż Czarnej Przemszy - Będzin - Pogoń - Sosnowiec.