Jak to się robi

Środa, 1 sierpnia 2007 · Komentarze(1)
Jak to się robi
Tę trasę miałem przejechać wczoraj, ale wybrałem najnowszy dokument Marcela Łozińskiego o tym jak się w naszym pięknym kraju robi politykę. Film ten utwierdził mnie w przekonaniu, że na wybory chodzić nie warto. ;)
Piękna, rowerowa pogoda. Słońce, 16-21 stopni C i do tego prawie brak wiatru. Całkiem nieźle poszło mi pod Świniuszkę (starałem się utrzymywać 19 km/h przy tętnie około 175). W Ogrodzieńcu, po przejechaniu 50 km, miałem średnią ciut powyżej 27. Celem było dobicie do 29, co mi się udało. Po raz pierwszy przejeżdżałem przez Gołuchowice. Wcześnie wpadłem do Ciągowic, żeby - po wtorkowym wywiadzie dla Gazety Wyborczej - złożyć hołd trenerowi 100-lecia zwanemu 'Sztukmistrzem z Ciągowic'. :P
Średnie tętno 150 (w drugiej części dystansu rzadko schodziło poniżej tego poziomu).
Trasa: Sosnowiec - Zagórze - Staszic - Strzemiszyce Wielkie - Łosień - Błędów - Chechło - Rodaki - góra Świniuszka (457m) - Ogrodzieniec - Rokitno Szlacheckie - Łazy - Ciągowice - Chruszczobród - Gołuchowice - Trzebiesławice - Ujejsce - Wojkowice Kościelne - Pogoria IV - Preczów - Sarnów - Łagisza - Będzin - Pogoń - Sosnowiec.

Komentarze (1)

Trudno mi uwierzycz w taka srednia przy takim przebiegu 107 km. Ale kto wie moze masz dobry power. Ja przejezdzam np. ostatnio na HR srednim 145 43 km ze srednia prawie 30, dokladnie to 29,66. Ale 107 km z podjazdami z taka srednia a nawet 29 km/h bym raczej nie wyciaganal.

Pozdrawiam

rave77 13:26 środa, 8 sierpnia 2007
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ylisz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]