Grobowa tradycja
Wtorek, 30 października 2007
· Komentarze(3)
Grobowa tradycja
Tak jak w poprzednich latach wcześniej niż prawie cała reszta odwiedziłem cmentarze. Wymyłem groby, pomyślałem o tych, którzy w nich leżą. Nienawidzę 1. listopada, polskiego święta próżności.
Pulsometr został w mieszkaniu.
Znowu szaro, znowu ciut poniżej 10C, znowu niemal bezwietrznie. Do tego wieczorem przelotnie kropiło. Po zmianie czasu już przed piątą robi się ciemno. Ech...
Trasa: Sosnowiec - Zagórze - Staszic - Strzemieszyce Wielkie - Łosień (postój) - Strzemieszyce Wielkie - Staszic - Zagórze - Dańdówka - Sosnowiec (+ miejskie dodatki).
Tak jak w poprzednich latach wcześniej niż prawie cała reszta odwiedziłem cmentarze. Wymyłem groby, pomyślałem o tych, którzy w nich leżą. Nienawidzę 1. listopada, polskiego święta próżności.
Pulsometr został w mieszkaniu.
Znowu szaro, znowu ciut poniżej 10C, znowu niemal bezwietrznie. Do tego wieczorem przelotnie kropiło. Po zmianie czasu już przed piątą robi się ciemno. Ech...
Trasa: Sosnowiec - Zagórze - Staszic - Strzemieszyce Wielkie - Łosień (postój) - Strzemieszyce Wielkie - Staszic - Zagórze - Dańdówka - Sosnowiec (+ miejskie dodatki).