Ten pierwszy raz
Wtorek, 2 stycznia 2007
· Komentarze(2)
Ten pierwszy raz
Pierwsza przejażdżka w Nowym Roku 2007 wypadła całkiem dobrze. Trochę późno wyjechałem, więc zbyt wielu kilometrów nie zrobiłem, bo trzeba było wrócić za dnia, czyli koło 16. Było krótko, ale w miarę mocno. Rowerzystów mało, z jednym chwilę pojechałem (pod kościół w Strzemieszycach). Zmarzły mi stopy. : o )
Wietrzyk z zachodu, temperatura w okolicach 1 stopnia, jezdnia sucha. Trasa (płaska): Sosnowiec Centrum - Zagórze - Strzemieszyce - Laski (obok Huty K-ce) - Gołonóg (Kasprzaka i Manhattan) - Zagórze (Silma) - Dańdówka - SC
Pierwsza przejażdżka w Nowym Roku 2007 wypadła całkiem dobrze. Trochę późno wyjechałem, więc zbyt wielu kilometrów nie zrobiłem, bo trzeba było wrócić za dnia, czyli koło 16. Było krótko, ale w miarę mocno. Rowerzystów mało, z jednym chwilę pojechałem (pod kościół w Strzemieszycach). Zmarzły mi stopy. : o )
Wietrzyk z zachodu, temperatura w okolicach 1 stopnia, jezdnia sucha. Trasa (płaska): Sosnowiec Centrum - Zagórze - Strzemieszyce - Laski (obok Huty K-ce) - Gołonóg (Kasprzaka i Manhattan) - Zagórze (Silma) - Dańdówka - SC