Lipcowa buchalteria
Czwartek, 17 lipca 2008
· Komentarze(0)
Lipcowa buchalteria
W zasadzie bez większego pośpiechu, choć tuż przed końcem - na Pogoni - zdarzył mi się (wygrany) sprint z jednym takim ambitnym zawodnikiem (na liczniku było około 40 km/h). :P Szkoda, że nie wziąłem pulsometru (to miała być w pełni rekreacyjna jazda), bo z pewnością byłoby powyżej 190 uderzeń, a może padłby nawet rekord.
Pogoda taka sobie: nie za ciepło (około 20 stopni), nisko zawieszone ciemne chmury, z których od czasu od czasu coś spadło.
Trasa: Sosnowiec - Środula - Makro - Dąbrowa Górnicza-Centrum - Dziewiąty - Łęknice (postój) - Dziewiąty - Zielona - Łagisza - Będzin - Pogoń - Sosnowiec.
W zasadzie bez większego pośpiechu, choć tuż przed końcem - na Pogoni - zdarzył mi się (wygrany) sprint z jednym takim ambitnym zawodnikiem (na liczniku było około 40 km/h). :P Szkoda, że nie wziąłem pulsometru (to miała być w pełni rekreacyjna jazda), bo z pewnością byłoby powyżej 190 uderzeń, a może padłby nawet rekord.
Pogoda taka sobie: nie za ciepło (około 20 stopni), nisko zawieszone ciemne chmury, z których od czasu od czasu coś spadło.
Trasa: Sosnowiec - Środula - Makro - Dąbrowa Górnicza-Centrum - Dziewiąty - Łęknice (postój) - Dziewiąty - Zielona - Łagisza - Będzin - Pogoń - Sosnowiec.