Wieje i rozwiewa mnie

Poniedziałek, 25 lutego 2008 · Komentarze(0)
Wieje i rozwiewa mnie
Wiatr był dzisiaj okrutny - zachodni, z mocno stopującymi porywami, do tego zdarzało się, że nieźle kręcił. W sumie jednak specjalnej krzywdy mi nie zrobił. Cieszy również to, że - po wczorajszym szaleństwie - do normy wróciło serce.
Pojechałem z papierami - oczywiście przez Łosień - do biura (w końcu dzisiaj jest 25-ty dzień miesiąca i trzeba złożyć deklaracje), potem wpadłem na chwilę z płytkami-niespodziankami do Kosmy, która poczęstowała mnie pyszną sałatką i - jak zwykle - niemniej smakowitą rozmową. Dzięki! :P
CIepło (12C), ale zmienna pogoda. Mnie trafiły się akurat chmury, z których odrobinę pokropiło. Dopiero na sam koniec zaświeciło słońce.
Średnie tętno: 148 (HZ - 23%, FZ - 46%, PZ - 30%; max 181).
Trasa: Sosnowiec - Zagórze - Staszic - Strzemieszyce Wielkie - Łosień - Ząbkowice - Antoniów - Pogoria III - Łęknice - Dziewiąty - DG Centrum - Mydlice - Makro - Środula - Sosnowiec.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa negoo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]